Najwyższy czas wrócić do aplikacji, która nie była aktualizowana od ponad 6 lat! Odwieszacz znaków, bo o nim mowa, służy do usuwania obrzydliwego błędu typograficznego, znanego jako „wiszące spójniki”, czyli pozostawiania na końcu wiersza samotnych jednoliterowych wyrazów (niekoniecznie akurat spójników).
Wersja 2.0 przynosi nowe funkcje, unowocześniony wygląd oraz pełną zgodność z nowymi Macami (tymi z układem scalonym Apple). Oczywiście nadal działa na Intelu, nawet w starych systemach, takich jak macOS Mojave.
Podstawowa funkcja, czyli automatyczne dodawanie twardych spacji po wyrazach jednoliterowych, pozostała bez zmian (dla przypomnienia, działa to jako usługa systemowa, więc wystarczy zaznaczyć tekst w ulubionej aplikacji, np. Pages, i nacisnąć ustalony skrót klawiszowy lub kliknąć prawym przyciskiem i wybrać polecenie Odwieś znaki). W wersji 2.0 mamy jednak do dyspozycji nowe opcje dotyczące automatycznego dodawania twardych spacji: po cyfrach (np. „5 kotków”), po zmiennych i tagach (np. „%@ kotków” lub „{number} kotków”).
Oprócz dodawania twardych spacji w wybranych frazach (np. „PYM Player” lub „Meta Quest Pro”) nowy Odwieszacz znaków potrafi także wstawiać w określonych frazach (takich jak „Wi‑Fi” lub „USB‑C”) łącznik nierozdzielający, dzięki czemu unikamy przypadkowego złamania wiersza w niefortunnym miejscu… Na marginesie przypomnę tu także, że wygodne ręczne wstawianie łącznika nierozdzielającego umożliwia klawiatura Polski PYM.
Smutny przykład braku użycia Odwieszacza znaków widzimy na poniższym zrzucie z portalu Wyborcza.pl, gdzie notorycznie spotkać można takie odstręczające niechlujstwo:
Oczywiście Wyborcza.pl nie jest jedyna – to samo możemy zobaczyć nie tylko na innych portalach, ale nawet w druku. Tak naprawdę mało kto przejmuje się dziś „wiszącymi spójnikami”, co jest dość smutne. Na szczęście PYM wyciąga pomocną dłoń, podając każdemu, kto zechce, rozwiązanie w postaci Odwieszacza znaków. Od wielu lat!
Więcej informacji o Odwieszaczu znaków znajdziecie na podstronie dotyczącej tej aplikacji (tam też można ją pobrać) oraz w obszernej pomocy dołączonej do aplikacji.