O muzyce w iTunes

iTunes, który pojawił się wraz z pierwszym iPodem, rozwinął się na tyle, że już dawno powinien nazywać się iSetter, lub jakoś w podobie ;) Gdy pierwsza wersja, której używałem, nie miała nawet wbudowanej funkcji powtarzania jednego utworu, nikt nie sądził, że w przyszłości program ten będzie służyć nie tylko do słuchania kawałków, ale np. do aktualizowania oprogramowania telefonu albo kopiowania zdjęć. Zapewne też nikt nie myślał, że Microsoft będzie znacząco zarabiał na kamerce wykrywającej ruch do własnej […]

Czytaj dalej