Mighty Mouse – zabawa w doktora

Moja myszka… Bardzo długo nie wyobrażałem sobie, że mógłbym zdradzić moją Apple Pro Mouse. Towarzyszyła mi od zakupu iMaka G4, była zawsze tuż obok, a jej przezroczyste okrycie, bezwstydnie wręcz obnażające białe, niewinne wnętrze przyspieszało bicie serca i zawracało w głowie. Niestety. Z czasem fascynacja i radość pierwszych spotkań przerodziła się w rutynę i nudę stałego związku. Zacząłem dostrzegać wady myszy Apple Pro: brak kółeczka […]

Czytaj dalej