Jak wiadomo, natrętne animacje we Flashu są zmorą Internetu. Zatrute marketoidalnym jadem umysły sprzedawców rozmaitych dóbr i usług toczy szkodliwy czerw absurdalnego przekonania, że maksymalne uprzykrzanie życia swym potencjalnym klientom poprzez walenie im między oczy animowanymi obrzydlistwami przekłada się na większą sprzedaż.
Safari 5 obsługuje rozszerzenia pozwalające na modyfikowanie sposobu działania przeglądarki. Wśród różnych dostępnych rozszerzeń jest także AdBlock, którego zadaniem jest blokowanie wspomnianych zwyrodniałych wrzodów Internetu. Co ciekawe, niektórzy właściciele portali internetowych czasami posuwają się do stwierdzenia, że blokowanie tego parszywego ohydztwa jest nieetyczne, bowiem odbiera im zysk. Niestety – ktoś, kto ma czelność umieścić na swojej stronie pełnoekranowy, animowany syf z dźwiękiem nie jest godzien nie tylko poruszać kwestii etyki, ale wręcz patrzeć innym ludziom (i sobie) w oczy.
Użytkownicy starszych wersji Safari (nie mogący korzystać z mechanizmu rozszerzeń) nie muszą się martwić. Mają oni do dyspozycji wtyczkę ClickToFlash. Po jej instalacji każda flashowa wstawka widoczna jest na stronie jako nieruchomy prostokąt. Można weń kliknąć lewym przyciskiem myszy, aby uruchomić animację lub prawym, aby dodać dany obiekt do „białej listy”, dzięki czemu domyślnie nie będzie on blokowany następnym razem.
Po zainstalowaniu jednego z opisanych dodatków wszelkie parszywe flashowe animacje staną się jedynie złym wspomnieniem.